Skrillexa „F * ck That” to nagrywająca gatunek wideo Dance Dance Desperacko potrzebna
To bardziej jak mini-film niż wideo.
Spójrzmy prawdzie w oczy, przez lata wszyscy widzieliśmy wystarczająco dużo teledysków do tańca, aby wiedzieć, że całkiem sporo z nich zwykle wygląda tak.
Narracja jest prosta: w zasadzie nie ma żadnej. Po prostu sporo dziewczyn, a w przypadku Erica Prydza „Call One Me” jeden facet.
Ale wygląda na to, że Skrillex ma to wszystko zmienić. DJ i pionier dubstepu, nie zadowalając się przekraczaniem granic muzyki elektronicznej, najwyraźniej skupił się również na teledyskach.
Film do „F * ck That” (który nie był jeszcze zauważony na górze strony) opowiada dramatyczną historię boksera, który został zwolniony z więzienia tylko po to, by zanurzyć się w nielegalnym klubie walki. Przez cały czas istnieje historia miłosna, o której wiesz, że nie będzie miała szczęśliwego zakończenia.
Jest bardzo graficzny i dość potworny (ostrzeżono cię), ale z gatunku, który nie jest znany z przekraczania granic teledysków, należy go obejrzeć.
Aha, a piosenka jest niesamowita.